jo-landia

Odgruzowujemy je powolutku, głaszczemy każdą cegłę, kamień, z namaszczeniem podchodzimy do nadgryzionej
zębem czasu deski, belki czy okucia.
Nie jest naszym zamiarem stworzenie skansenu, ale marzymy o stworzeniu własnego, niepowtarzalnego miejsca,
gdzie chętnie będzie wpadać nasza dzieciarnia z wnukami, nasi przyjaciele.
Gdzie przydomowy warzywniak roztaczać będzie zapach ziół i kopru, gdzie dzieciaki będą mogły biegać na bosaka
(a uwielbiają !) i zrywać owoce prosto z sadu;
gdzie wiejski ogród będzie przypominał moje dzieciństwo z Podlasia, w którym nie zabraknie malwy, niezapominajki,
smagliczki, floksów, goździków brodatych, etc.
Będę zbierała grzyby, robiła przetwory, nalewki, ... a w międzyczasie dekoracje ślubno-weselne, bo bez tego jednak
nie potrafiłabym żyć.

piątek, 17 października 2014

Mazurskie lato trwa





 Słonecznego weekendu życzę
jolanda

PS. Musiał być mały przerywnik w pracy.
A to za sprawą wykopanego korzenia śliwki.

9 komentarzy:

  1. Piękna kompozycja. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę, "moje" ukochane onętki u ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To trzeba umiec, to trzeba widziec, zadroszcze:)) Sliczne kosmoski;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niech to lato u Ciebie trwa jak najdłużej . Pięknie wykorzystałaś korzeń śliwki , razem z kosmosem stworzyłaś wspaniałą aranżację. Udanego weekendu !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Z niczego, coś:))
    Śliczna kompozycja.
    A mnie się skończyło lato. Kaczorówka zamknięta.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakież optymistyczne kosmo-kolorki :-)
    super kompozycja, również życzę Ci udanego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowicie pięknie!!! Wspaniały pomysł i wykonanie!!!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uroczy przerywnik! U mnie lato też wciaz jeszcze trwa...
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń