Mamy tu, na Mazurach, ptasie radio i ptasią telewizję. Czego chcieć więcej.
Gapimy się na ptaki, szukamy, wodząc wzrokiem po łąkach i polach, żurawi, sarenek, zajęcy. Nasza telewizja ze spontanicznym programem, nigdy nie wiesz, co będzie nadawane i o jakiej porze.
Ekscytująca bez względu na pogodę.
Łażąc z taczką i grabkami w tę i wewtę, od rabaty do rabaty, od kompostownika do sadu, nad staw i z powrotem ... natłucze się tych kilometrów, nie powiem ... w międzyczasie człek zapatrzy się gdzieś w dal, oko zawiesi na drzewie, łypnie na sad ... wszędzie jakiś ruch, albo bezruch i oczekiwanie na coś niezwykłego. Pachnie wiosną.
Jeszcze dokarmiam ptaki, dlatego łatwiej było mi upolować tę modraszkę. Kocham te ptaki, są śliczne, bogatek jest mnóstwo, a ich jej zdecydowanie mniej, to takie białe kruki wśród sikorek wg mnie.
Wdzięcznie pozowała, niczym zawodowa modelka.
Dobrego, wiosennego tygodnia.
Gapimy się na ptaki, szukamy, wodząc wzrokiem po łąkach i polach, żurawi, sarenek, zajęcy. Nasza telewizja ze spontanicznym programem, nigdy nie wiesz, co będzie nadawane i o jakiej porze.
Ekscytująca bez względu na pogodę.
Łażąc z taczką i grabkami w tę i wewtę, od rabaty do rabaty, od kompostownika do sadu, nad staw i z powrotem ... natłucze się tych kilometrów, nie powiem ... w międzyczasie człek zapatrzy się gdzieś w dal, oko zawiesi na drzewie, łypnie na sad ... wszędzie jakiś ruch, albo bezruch i oczekiwanie na coś niezwykłego. Pachnie wiosną.
Jeszcze dokarmiam ptaki, dlatego łatwiej było mi upolować tę modraszkę. Kocham te ptaki, są śliczne, bogatek jest mnóstwo, a ich jej zdecydowanie mniej, to takie białe kruki wśród sikorek wg mnie.
Wdzięcznie pozowała, niczym zawodowa modelka.
Dobrego, wiosennego tygodnia.