jo-landia

Odgruzowujemy je powolutku, głaszczemy każdą cegłę, kamień, z namaszczeniem podchodzimy do nadgryzionej
zębem czasu deski, belki czy okucia.
Nie jest naszym zamiarem stworzenie skansenu, ale marzymy o stworzeniu własnego, niepowtarzalnego miejsca,
gdzie chętnie będzie wpadać nasza dzieciarnia z wnukami, nasi przyjaciele.
Gdzie przydomowy warzywniak roztaczać będzie zapach ziół i kopru, gdzie dzieciaki będą mogły biegać na bosaka
(a uwielbiają !) i zrywać owoce prosto z sadu;
gdzie wiejski ogród będzie przypominał moje dzieciństwo z Podlasia, w którym nie zabraknie malwy, niezapominajki,
smagliczki, floksów, goździków brodatych, etc.
Będę zbierała grzyby, robiła przetwory, nalewki, ... a w międzyczasie dekoracje ślubno-weselne, bo bez tego jednak
nie potrafiłabym żyć.

niedziela, 27 marca 2016

Najlepszych Świąt



Kochani.


Życzę Wam z całego serca najcudowniejszych, słonecznych Świąt Wielkiej Nocy.


Przytulnych ramion, przyjacielskich uścisków, serdecznych uśmiechów, czułych gestów, ciepłych myśli ... zatrzymania na refleksję i drobne, codzienne  przyjemności. I szaleństwa młodości.


Zdrowia i spełnienia marzeń. 


Wasza jolanda




PS. Jutro chrzest naszej Princeski, stąd różowy dekor.