Witam serdecznie.
Czasu nadal brak, pracy nie ubywa.
Poprawiam rabaty. Ogród ziołowy przenoszę. Kwietniki jeszcze bardzo kolorowe i letnie, żal cokolwiek ruszać.
Na Mazurach bardzo sucho, co wykorzystuję w bitwie z podagrycznikiem.
Liście lecą z nieba niczym śnieg. Trza grabić i tak w kółko.
Buziaki
jolanda
PS1. Dynia największa ok. 40 kg, do pobicia rekordu daleko, ale bardzo raduje.
PS2. Przedwczoraj pobiegłam do lasu, bo wiedziałam, że na mnie czeka. Oczko, 21 cm średnicy, jeden grzyb na gar zupy grzybowej. Pycha.
cudny okaz.. dynie przepiękne...nic nie mów o pracy w ogrodzie.. też dopiero z niego wróciłam..wykorzystuję okazję - bo nieletniego mi rozłożyło..
OdpowiedzUsuńJak bajkowa kraina...-nie dość że dla ducha to jeszcze i dla ciała..pozdrówka
OdpowiedzUsuńAle okaz wyhaczyłaś. Rewelka! Dyniek zazdroszczę. Świetne zbiory.
OdpowiedzUsuńPrzysiadłam właśnie u Ciebie po grabieniu liści, ale to tylko na ryneczku, na wejściu, reszta zalega malowniczo za domem, ale tym akuratnie się nie przejmuję; a to dopiereo początek, po wczorajszej wichurze i deszczu, reszta trzyma się mocno drzewa; połaziłabym po lesie, ale u nas jakoś bezgrzybowo; Twoje dyńki załapałyby się na konkurs piękności, takie kolorowe i różne; serdeczności ślę.
OdpowiedzUsuńSolidny grzybek... gdyby deszcz padał można się pod nim skryć... już co prawda "po zupie", ale jak coś znajdę u siebie odpowiedni słój do marynowania takiego okazu :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i podziwiam,
Jak pięknie mur obrósł.....cudo ! Chciałabym choć kawałeczek takiej ściany u siebie. Dynie piękne i dorodne, i co za kształty. Jesień jest magiczna i to widać na Twoich zdjęciach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolekcja dyń wspaniała !!!! na spożycie i na dekorację. Dobrze że grzyb byl zdrowym okazem. Piękne jesienne zdjęcia . Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńA co robisz z dyń? Szukam inspiracji kulinarnych, bo też mi obrodziły :-)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie, jak zawsze! A kwiaty jak latem :-)
Buźka!
To sie nazywa kapelusz!
OdpowiedzUsuńA co do tych dyn...no slow mi zbraklo. Jakie piekne, dorodne, kolorowe i smaczne! Moc usciskow:)
...o jeżu brodaty taka dynia!!! a Jaki grzyb!!! Za każdym razem mnie zadziwiasz... :))
OdpowiedzUsuń