jo-landia

Odgruzowujemy je powolutku, głaszczemy każdą cegłę, kamień, z namaszczeniem podchodzimy do nadgryzionej
zębem czasu deski, belki czy okucia.
Nie jest naszym zamiarem stworzenie skansenu, ale marzymy o stworzeniu własnego, niepowtarzalnego miejsca,
gdzie chętnie będzie wpadać nasza dzieciarnia z wnukami, nasi przyjaciele.
Gdzie przydomowy warzywniak roztaczać będzie zapach ziół i kopru, gdzie dzieciaki będą mogły biegać na bosaka
(a uwielbiają !) i zrywać owoce prosto z sadu;
gdzie wiejski ogród będzie przypominał moje dzieciństwo z Podlasia, w którym nie zabraknie malwy, niezapominajki,
smagliczki, floksów, goździków brodatych, etc.
Będę zbierała grzyby, robiła przetwory, nalewki, ... a w międzyczasie dekoracje ślubno-weselne, bo bez tego jednak
nie potrafiłabym żyć.

środa, 13 marca 2013

Wiosenne zmiany




Minął kwartał, jak siedzę tu, na Mazurach, dobrze mi, nie powiem, tylko wnuk najmłodszy rośnie, jak na drożdżach, rozwija się, robi kosi, kosi ... a ja to oglądam na fejsie, na dzień dobry i dobranoc ... i ryczę ...  i siedzę tu dalej.

Chciałabym mój ukochany domek ogrodnika urządzić przed latem na tip top, bo później wiadomo, ogród, co rusz jacyś goście.
I tak w łazience zawisła szafeczka (wykonanie sąsiedzkie), w kolorystyce glazury (resztki od bratanicy męża, ciut dokupiliśmy) i podłogi, jeszcze czekam na lustro z półeczką i i zabudowę szafki umywalkowej, jakieś pomysły wstępne już mamy. Oświetlenie również z odzysku, OK. Staramy się zaadaptować sprzęty, których inni się pozbyli i to niekoniecznie są starocie.
Szafeczka jest nowa, postarzana.

kolaż kolorystyki łazienkowej

kolaż jw.

Jedna ze ścian łazienkowych ma ciekawą strukturę, puszczając wodze fantazji można na niej znaleźć wiele masek, egzotycznych roślin, za każdym razem coś nowego. Była w kolorze morelowym, nijak nie pasował ... pod ręką miałam biały Karatt (akrylowa do drewna, metalu, pcv, ostatnio moja ulubiona) no i woski. Nawoskowałam brązowym, jak była za ciemna, ścierałam bezbarwnym. Wypolerowałam. Wyszła rewelacyjnie gładka, milutka w dotyku, śliska, zmywalna ...


szafeczka w całej okazałości; koszyki i sciereczka - Biedronka
wieszak na szlafroki


motyw roślinny ręcznie malowany
 

 
No i w końcu stanął w salonie (?) kredens, jeszcze bez szybek i niezagospodarowany, ale już z góry wiem, że będzie trzaskał w szwach. Robiłam go z sąsiadką oczywiście, bardzo, bardzo nas wymęczył. W opłakanym stanie, 10 lat stał pod wiatą ...
 
 
crack jedno i dwuskładnikowy na dolnych drzwiczkach

 
Aga nazwała te ornamenty "Bobrze ogonki", własnoręcznie je wyrzeźbiła jeszcze latem
 


 
róża z Dnia Kobiet
szuflady nowe, dorabiane, koszyczek na szklankę (mam 6 szt.) dziadkowy
 

 
 
 
Stołek tylko oczyszczony, z historią,  nawoskowany pastą bezbarwną, atłasowy w dotyku.
 
I przy okazji wcześniej poczyniony gazetownik (czy gazetnik?).
 
 


 

W oknach i na półeczkach mam prawdziwe koronki; i kokardę koronkową na drzwiach łazienkowych. Mam jeszcze dwie serwetki (dużą i mniejszą), te czekają na uporządkowanie domku. Takie to prezenty na Mazurach wręczają. KRYSIU, ELU  - dzięki wielkie !!!

 
 
 
Dziękuję za komentarze pod poprzednimi wpisami.
Wiosny nie widać, biało wkoło, dobrze, że przestało wiać, bo zaspy już przy wejściu do domku były - wiatr wschodni, ohyda!! A od paru dni są już żurawie ...
jolanda

 

29 komentarzy:

  1. a co znaczy noje talhałzyn nie napisałaś ;) pięknie to wygląda, muszę zobaczyć jeszcze na żywca jak się kredens wkomponował i co... za co się bierzemy dalej? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wiem co znaczy , ale bez pozwolenia "gory" mowić nie będę, fajnie wyszły te spękania , jutro jadę do witka, po ten siuwaks

      Usuń
  2. Kochana, wszystko zapiera dech. Pięknie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kłaniam się nisko ! Wszystko przecudne !
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne zdjęcia pokazujesz! Zawsze z przyjemnością tu wchodzę i cieszę oko.Może czasem zazdroszczę zdolności kreowania własnej przestrzeni:). Kredens jest po porostu CUDOWNY. Nie dziwię się, że Cię wymęczył- z taka urodą miał prawo. Pozdrawiam również śnieżnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piknie! Zwłaszcza szafeczka łazienkowa :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Co tam kredens /choć naprawde piękny a i szybki już są / ważne że żurawie przyleciały . jak moja deska do kanki ??
    HD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie spier...łyśmy, ale dasz radę wyciąć drugą ;)
      wrobel

      Usuń
  7. Kredens mnie zauroczył!! Zdaje sobie sprawę ile pracy wymagał ale efekt powalający,szafeczka też bardzo oryginalna.
    Oj pięknie pięknie u Ciebie!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Już sama nie wiem za co najpierw Cię chwalić... Najpierw zachwycił mnie rysunek kopru na szafce łazienkowej... ale jak zobaczyłam kredens, to zzieleniałam z zazdrości! A gazetownik??? Cudny!!! Sama robiłaś od początku, czy odnawiałaś? A w koronkach się kocham bez pamięci... Sama widzisz, że wsiąkłam w Twoje klimaty bez pamięci :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkie piórka d.. y Ci powyrywam . \zrobie z Ciebie nielota
    HD

    OdpowiedzUsuń
  10. Powyzsze do Wróbla
    HD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale to Pawła sprawka :( no wiesz... ja bym coś spier...ła ;)
      wróbel do HD

      Usuń
  11. wiele razy słyszałem, że walę w dechę, ale tym razem to nie ja - słowo harcerza
    Paweł do wróbla i HD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. -W deche ?.
      -W deche !
      -Oj !!!
      -Co ?
      -Drzazga !
      -Amówiłam ,że w dech
      HD

      Usuń
  12. ...kawał pięknej roboty, pewnie w rzeczywistości jeszcze ładniejszy...

    ...pozdrawiam z zimowej wielkopolski...

    OdpowiedzUsuń
  13. Jolando pięęęęknie :), domek ogrodnika będzie cudny.
    Tyle w tym mebelkach ciepła, chyba dlatego że wkładają w nie serce wspaniałe osoby.
    A ja tego typu kredens mam w garażu. Pamiętam, że tam stoi od zawsze (pamięta moje dzieciństwo)...

    OdpowiedzUsuń
  14. Joluś, widzę, że cuda czynisz. Już jest pięknie, a co to będzie do lata?? Przebywanie tam na stałe ma ten plus, że możesz całkowicie poświęcić się na pracę i pieszczenie domku, ale minus to ten wnusio z daleka. Rozumiem rozdarcie. Za to jak latem do ciebie zawita.......nadrobisz wszystko. Życzę dalszych cudownych pomysłów. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  15. Szuflady nowe? jak to nowe? przecież są "wiekowe" ślady po kornikach; ależ cudności pokazujesz, każdy kąt pięknie zagospodarowujesz w podobnym stylu, bardzo mi się podoba; a wnusio przyjedzie do "baby", nacieszysz się nim, wiem, że to łzy szczęścia ...pozdrawiam Cię serdecznie; dziś i u nas sypie, skutecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Potrafisz czynić cuda :))). Kredens jest boski. Świetny pomysł z "Trybuną Ludu". Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale kredens!Noo zazdroszczę!Piękny, a szafeczka świetnie ci wyszła.Śliczne dekoracje.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piekne zdjecia.
    Zapraszam do siebie, artykuły o odchudzaniu, ćwiczeniach i nie tylko. Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne klimaty...łazienkowe....subtelna kolorystyka...bardzo mi się podoba...
    A ten motyw z szafki łazienkowej...uwielbiam!!! :):):)
    U mnie też...często gości...:)
    Pozdrawiam cieplutko...:)

    OdpowiedzUsuń
  20. No droga moja - mistrzostwo świata! Chciałam coś wybrać, ale wszystko podoba mi się "najbardziej". Cudnie.
    Pozdrowienia i nie płacz w monitor... Albo sobie popłacz, to oczyszcza i jakoś, choć smutno, to lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję serdecznie za komentarze, witam świeżo przybyłych gości.
    Tu na wsi mamy często problem z netem, także proszę o wyrozumiałość:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pewnie nie będę oryginalna ale .... zakochałam się w Twoim kredensie uhhhh.... no i w wielu innych rzeczach u Ciebie w domku :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Aniu - dziękuję serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. ŚLICZNIE SIĘ MEBLUJESZ :)
    pozdrawiam, Ewa

    OdpowiedzUsuń