jo-landia

Odgruzowujemy je powolutku, głaszczemy każdą cegłę, kamień, z namaszczeniem podchodzimy do nadgryzionej
zębem czasu deski, belki czy okucia.
Nie jest naszym zamiarem stworzenie skansenu, ale marzymy o stworzeniu własnego, niepowtarzalnego miejsca,
gdzie chętnie będzie wpadać nasza dzieciarnia z wnukami, nasi przyjaciele.
Gdzie przydomowy warzywniak roztaczać będzie zapach ziół i kopru, gdzie dzieciaki będą mogły biegać na bosaka
(a uwielbiają !) i zrywać owoce prosto z sadu;
gdzie wiejski ogród będzie przypominał moje dzieciństwo z Podlasia, w którym nie zabraknie malwy, niezapominajki,
smagliczki, floksów, goździków brodatych, etc.
Będę zbierała grzyby, robiła przetwory, nalewki, ... a w międzyczasie dekoracje ślubno-weselne, bo bez tego jednak
nie potrafiłabym żyć.

niedziela, 27 sierpnia 2017

Na niepogodę


Miłej niedzieli na deszczowy sierpniowy dzień :)

Bukiet z zeszłorocznym burakiem, który wyrósł w ciemnej piwnicy.
Buziaki

10 komentarzy:

  1. Dzięki, bo już któryś z rzędu przedeświt, gdy podchodźmy do okien i wściekli wracamy do łóżek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Burak rósł w ciemnej piwnicy , aby teraz pięknie błyszczeć. Śliczny bukiet , miłego tygodnia Jolando.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnie i bardzo oryginalnie to wygląda - pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Sliczny, na tle tego blekitu:)
    U nas lato bylo gorace, suche. Powtarzalnosc widoku-slonce i bezmchmurne niebo, sklaniala mnie do zadawania sobie pytania, czy na pewno nie mieszkam w Hiszpani??:)

    OdpowiedzUsuń
  5. No, bukietu z burakiem to jeszcze nie widziałam! Fajny!

    OdpowiedzUsuń
  6. The beet grows in the dark basement, so to beautifully shine. lovely bouquet, nice week jolando.

    หนังออนไลน์

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń