jo-landia

Odgruzowujemy je powolutku, głaszczemy każdą cegłę, kamień, z namaszczeniem podchodzimy do nadgryzionej
zębem czasu deski, belki czy okucia.
Nie jest naszym zamiarem stworzenie skansenu, ale marzymy o stworzeniu własnego, niepowtarzalnego miejsca,
gdzie chętnie będzie wpadać nasza dzieciarnia z wnukami, nasi przyjaciele.
Gdzie przydomowy warzywniak roztaczać będzie zapach ziół i kopru, gdzie dzieciaki będą mogły biegać na bosaka
(a uwielbiają !) i zrywać owoce prosto z sadu;
gdzie wiejski ogród będzie przypominał moje dzieciństwo z Podlasia, w którym nie zabraknie malwy, niezapominajki,
smagliczki, floksów, goździków brodatych, etc.
Będę zbierała grzyby, robiła przetwory, nalewki, ... a w międzyczasie dekoracje ślubno-weselne, bo bez tego jednak
nie potrafiłabym żyć.

czwartek, 13 kwietnia 2017

Kwiecień plecień oraz wesołych Świąt


Drugi kadr zrobiłam po 2,5 godz. - zachód, miejsce to samo, a jakby dwa różne światy. Na pierwszym zdjęciu niczym gwiazdy lśnią w fali słonecznej mewy.


Taki to kwiecień. Orka w ziemi, paznokcie połamane, a ślub i wesele w święta :(
Aura ostatnio arktyczna. Wody na Mazurach aż nadto, bobry piętrzą wodę w lesie i uwijają się ze swoją robotą aż wióry lecą. W naszym stawie Yeti zeżarły tatarak, pewnie i grążel, roślinność przybrzeżna mizerna. Koparką zmniejszyliśmy skarpy nad stawem i zlikwidowane zostały nory i podziemne korytarze boberków. Ziemia świeża, mokra, to założyłam kawałek póki co rabaty z irysami, parzydłem leśnym, niezapominajkami. Nie wiem czy coś będzie rosło, bo gleba ilasta, jakby gliniasta, jak wyschnie to będzie jak skała. Nad samym brzegiem przytachaliśmy irysy wodne i kaczeńce, ale co na to bobry? Ostatnio śladów ich bytności brak, ale kto wie. Pnie starych wierzb mąż owinął siatką i drutem kolczastym, bo ponadgryzały, to, co zasadzone na świeżo natychmiast znika. Przez drogę płynie nadal potoczek, choć co noc pracowicie uszczelniają tamy bajora po jednej i drugiej stronie drogi.

Ta pani zgubiła czarne korale w naszym stawie.






I kilka kwietniowych obrazków:


mazurek nad poidełkiem

ciemiernik drugi

impresjonistycznie miodunka

nachmurzona cebulica syberyjska 

A jak się nie ma natchnienia, to pomocny żelazny repertuar z a`la betonem i brateczki. Osłonki jeszcze świeże, upaprane resztkami kleju i ziemią, bratki zwichrzone, ale jest OK, mam nadzieję. Kompozycje na cmentarz, z ptaszkiem na grób nieznanej dziewczynki, już tradycyjnie.







Kochani!Wesołych Świąt!Życzę byście spędzili tę Wielkanoc w radosnym nastroju, w atmosferze rodzinnej, pełnej troski i miłości. Zdrowia, uśmiechu, wiary i nadziei. Mnóstwo drobnych przyjemności i na po świętach.Trzymajcie się cieplutko.




24 komentarze:

  1. Magiczne zdjęcia:)........Radosnych Świąt!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne wiosenne zdjęcia mazurka i roślinek... Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wesołych Świąt.

    ps piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Radosnych Świat Jolandio!!!
    Piękny ten plecień kwiecień na zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne te donice, jak je robisz? Zalewasz betonem jakieś formy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://jo-landia-mazurskakraina.blogspot.com/2016/01/glina-i-beton.html
      http://jo-landia-mazurskakraina.blogspot.com/2013/03/ale-jaja.html
      http://naogrodowej.pl/kompozycje-adwentowe/
      Na Ogrodowej szczegółowy plan działania.
      W razie pytań odezwij się na maila, podpowiem.
      Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt.

      Usuń
  6. Wspaniałe zdjęcia ! - naturalne dekoracje ,bratki w donicach bardzo mi się podobają - życzę Tobie radosnych i pieknych Świąt

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne zdjęcia Jolu, potrafisz pokazać piękno w każdym miejscu i o każdej porze.
    Dziękuję za piękne życzenia. Tobie również życzę spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych.
    Przesyłam uściski!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdrowych, pogodnych i radosnych Świąt:))
    Serdecznie pozdrawiam:))
    Ależ macie tam pięknie Jolu !

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie jest gleba ilasta i muszę przyznać, że nie jest tak źle a nawet porównując z innymi glebami ta uchodzi za żyzną i niemalże idealną dla wielu roślin. Przede wszystkim lepiej trzyma wilgoć co jest cenne przy upałach. Łatwo ją użyźnić. Rozrzucając na nią kompostownik, liście i dość szybko zamienia się w coś pięknego :)

    Radosnych Świąt życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wesołych Świąt !!! Samych magicznych , radosnych chwil w gronie najbliższych . Miłego świętowania Jolando . Cudne zdjęcia i kompozycje . Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jolu przyjmij życzenia radosnych, wesołych Świąt Wielkanocnych, pokoju ducha, wiary w Boga i w ludzi. Umiejętności dostrzegania piękna tego świata i oczywiście wiary w Siebie i swoje możliwości.
    Dobrych i ciepłych chwil w gronie rodziny i przyjaciół oraz wesołego Alleluja!:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio pogoda faktycznie nienajlepsza, miejmy nadzieję, że to się niedługi zmieni. Zdjęcia kwiatów - czarujące. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Pogoda nas nie rozpieszcza, delikatnie mówiąc, ale mam nadzieje, że Święta upłynęły Ci przyjemnie, mimo nawału obowiązków. Ktoś bliski brał ślub ?
    Jolando, życzę Ci ciepłej, słonecznej wiosny - przecież w końcu śnieg się stopi, mróz odejdzie za lasy i góry i będziemy cieszyć się kwiatami i zielenią :-).

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak, ostatnie świąteczne szczególnie urocze!

    OdpowiedzUsuń
  15. I zestawienie dwóch pierwszych niesamowite.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zjawiskowe zdjecia. Kolejny raz wchodze na ten blog, by na nie popatrzec.
    Czy zdradzi Pani, jakim aparatem byly robione?

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ciekawe zdjęcia ;)!
    www.womanfromforest.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń