jo-landia

Odgruzowujemy je powolutku, głaszczemy każdą cegłę, kamień, z namaszczeniem podchodzimy do nadgryzionej
zębem czasu deski, belki czy okucia.
Nie jest naszym zamiarem stworzenie skansenu, ale marzymy o stworzeniu własnego, niepowtarzalnego miejsca,
gdzie chętnie będzie wpadać nasza dzieciarnia z wnukami, nasi przyjaciele.
Gdzie przydomowy warzywniak roztaczać będzie zapach ziół i kopru, gdzie dzieciaki będą mogły biegać na bosaka
(a uwielbiają !) i zrywać owoce prosto z sadu;
gdzie wiejski ogród będzie przypominał moje dzieciństwo z Podlasia, w którym nie zabraknie malwy, niezapominajki,
smagliczki, floksów, goździków brodatych, etc.
Będę zbierała grzyby, robiła przetwory, nalewki, ... a w międzyczasie dekoracje ślubno-weselne, bo bez tego jednak
nie potrafiłabym żyć.

czwartek, 6 października 2016

Mazurski Magiel florystyczny cd. - TKACTWO ROŚLINNE

praca jolanda

Rękodzieło we florystyce - tkactwo roślinne to kolejne wyzwanie dla nas.
Nic skomplikowanego, wiązanie supełków. Niemniej bardzo pracochłonne.
Znów w odosobnieniu. Terapia?

praca Ewa M.

praca Edyta Zając Chruściel

praca jolanda

praca Monika Dlużyk Marciniak



praca Kasia Kowieska
I trochę kadrów przy pracy.














Z aktualności - piękne lato jesienią.

Moje koronkowe firanki w letniej kuchni i bawialni (?), zw. wiatą.
I pomyśleć, że lada moment mogą wyjść z mody :(









A te obrazki w małych okienkach widzicie?

Na drugim planie pejzaż w małym okienku

Na szkle malowane

na szkle malowane
Dekoracje iście jesienne.













Pozdrawiam, szczególnie tych, co wytrwali do końca.



PS1. Post sobie czekał, wszystko się zdezaktualizowało, ale kolejność musi być.

PS2. Pasek z listą  blogów zniknął. Wiem, że nie tylko na moim blogu. Coś ktoś wie co się stało z Bloggerem?
 

20 komentarzy:

  1. Bloger wariuje, a potem wraca do normy. Objawy różne. Zabawa w tkactwo przednia. U mnie firanki z winobluszczu trójklapowego porastającego dom. Też ładne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gaju - trójklapek cudny. Dom w stolicy porasta trój i pięcio. Teraz piękna pora na nie.
    Z tym bloggerem to już dość długo trwa, zatem mam obawy.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałaś rację Gaju z tym Bloggerem, dziękować Bogu :) Wróciło do normy.

      Usuń
  3. Jednak żywe, kwitnące w ramach okiennych najładniejsze:-) i kobea, widzę, pnie się wysoko, szkoda, że zaraz ją zetnie mróz, u nas dziś zeszkliło wszystko; zauważyłam ten psikus bloggera, bo sama często zaglądałam do Twoich ulubionych, może naprawi się, u innych lista wróciła; pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawiło, hura !
      Kobea jest tu, ma naszym siedlisku mazurskim, rokrocznie. Sytuacja z nią wygląda tak, że przed przymrozkami jest w największym rozkwicie, ma masę pąków i wygląda obłędnie. Ona zwyczajnie nie zdąża w tym mazurskim klimacie.
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Piękne zdjęcia, cudne warsztaty, wspaniała zabawa:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Pracochłonne to roślinne rękodzieło , ale afektowne . Pięknie jeszcze jest u Ciebie i kolorowo . Zdjęcia zjawiskowe. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko widzimy. Firanki przy bawialni, małe obrazki w murze, tkaniny z roślin i każdy szczególik. U nas już firanki kwietne porwał zimny wichur:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hana - kochana, wszystko wnikliwie obejrzane :)
      Kosmosowe firanki po wichurach legły na bruku, dosłownie :(
      Buziaki

      Usuń
  7. Piękne okienne fotografie. Kosmosy, jak ich nie kochać, proste, naturalne, a urokliwe. Widać,że miałyście dużo frajdy podczas kwiatowego tkactwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmosy, malwy, ostróżki itd. jak ich nie kochać?
      Fajne warsztaty, nie tylko od strony florystycznej.

      Usuń
  8. a mnie sie to tkactwo nie podoba,ani robienie kwiatkow. Za bardzo to wszystko wymyslne i nienaturalne.Za to bardzo podoba mi się Jolandy ogród i dom ,łaka kwietna,dalie,bukiety z łakowych kwiatów ...Ukłony i pozdrowienia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A miało być właśnie naturalnie ... z tymi kwiatkami.
      Moi synowie też mają dosyć tego mojego zanudzania o kwiatuszkach w każdej możliwej sytuacji.
      Kłaniam się

      Usuń
  9. Ależ cudnie jesiennie u Ciebie! Pasjonatki przy pracy miło podejrzeć, a efekty niezwykłe. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem jak zawsze zauroczona przepięknym siedliskiem - oglądam zdjęcia na okrągło i nie mogę się napatrzeć - wszystko wygląda cudnie i tworzysz wokół siebie niepowtarzalny klimat - pozdrawiam kochana serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Swietne pomysly, z tym roslinnym tkaniem:)

    OdpowiedzUsuń