jo-landia

Odgruzowujemy je powolutku, głaszczemy każdą cegłę, kamień, z namaszczeniem podchodzimy do nadgryzionej
zębem czasu deski, belki czy okucia.
Nie jest naszym zamiarem stworzenie skansenu, ale marzymy o stworzeniu własnego, niepowtarzalnego miejsca,
gdzie chętnie będzie wpadać nasza dzieciarnia z wnukami, nasi przyjaciele.
Gdzie przydomowy warzywniak roztaczać będzie zapach ziół i kopru, gdzie dzieciaki będą mogły biegać na bosaka
(a uwielbiają !) i zrywać owoce prosto z sadu;
gdzie wiejski ogród będzie przypominał moje dzieciństwo z Podlasia, w którym nie zabraknie malwy, niezapominajki,
smagliczki, floksów, goździków brodatych, etc.
Będę zbierała grzyby, robiła przetwory, nalewki, ... a w międzyczasie dekoracje ślubno-weselne, bo bez tego jednak
nie potrafiłabym żyć.

sobota, 13 kwietnia 2013

Wiosna przypłynęła

Ciepełko, słoneczko i oto z minuty na minutę nasza łąka ze stawem zamienia się w jezioro. Na polach ubywa białych łat i powoli strużki zamieniają się w rwące potoki, woda przelewa się przez studzienki i goni. Mamy gigantyczne jezioro już po kilku godzinach.
Sezon pływania rozpoczęty.




Na stawie pokazały się kaczki, mewy.
Trochę niepokojące to przybywanie wody, ale dwa lata temu było podobnie.
Mój małżonek łapie chwile.



 

I kto by pomyślał, co?
Pozdrawiam
jolanda 

24 komentarze:

  1. Radujcie się kochani każdą taką chwilą. U mnie też robi się słoneczny dzień.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Mazurach pochmurno:(
      Woda buzuje dalej.
      Miłego dnia

      Usuń
  2. Piękne miejsce i piękne zdjęcia! Dwójeczka ... ach!
    To tak głęboko jest, że można ujeżdżać czerwonego rumaka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. M. dość, na rower wodny wystarczająco. Zresztą wody dalej przybywa, niepokojąco.
      Miłej niedzieli

      Usuń
  3. Ale pięknie!!! Nareszcie wiosna i do Was dotarła! Macie teraz prawdziwe jezioro! Super, że potraficie tak łapać ulotne chwile :))) Pływajcie ile wlezie! U nas dziś bez słoneczka (może jeszcze się pojawi?) a ja mam masę krzewów do posadzenia :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Pełnoletnia zazdroszczę Ci tych krzewów, bo ja już trzeci rok i jeszcze nie wsadziłam tego, co chciałabym żeby rosło.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że jezioro się nie powiekszyło. Wiosna i do Ciebie śmiało wkracza. Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Teraz chociaż wiadomo że to Mazury :)Na naszej piaskowej górze błoto było przez trzy dni, dziś już nie ma śladu po nim.
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcielibyśmy takie jezioro całorocznie, z koszeniem łąki byłby spokój. Na Waszą piaskową górę gliny i wody możemy podesłać skolko godno:)

      Usuń
  7. Cudna wiosna, piękny wiosenny błękit nieba! U mnie też sporo wody. Całe szczęście, że na górce stoi moja wioska. Pozdrawiam wiosennie. S.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiosna rusza z kopyta. Ptactwo oszalało. Dziś zaliczyliśmy pierwsze ognisko, popołudniowe:)

      Usuń
  8. Wygląda to jak regularne jezioro. A u mnie sucho jakby w ogóle śniegu nie było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maszko - a jeszcze nie dopłynęły te wody do Ciebie? A wysłaliśmy ekspresową przesyłka:)

      Usuń
  9. Coś podobnego! najprawdziwsze, osobiste jezioro, i do tego z roweryko-łódką! tylko pozazdrościć; a o suchej porze zostaje coś z tej wody? jakieś bagienko, stawik? nasze wody płyną wartko, nic nam nie pozostawiają po sobie, tylko potok huczący dniem i nocą;
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny pomysł z tym rowerem. My mamy kajak, ale trzymamy go u rodziców nad jeziorem i zastanawiam się teraz, czy go do nas nie przywieść. ;-)
    Piękne widoki, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne Wasze siedlisko:) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Już jest Wiosna! Trzeba się cieszyć ;')

    OdpowiedzUsuń
  13. Niezłe jeziorko się utworzyło :--) ale sprzęt stosowny już macie! Koziołek śliczny. Serdeczności przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  14. Pozazdrościłam Ci tokarki i sobie pożyczyłam :) teraz będę toczyć i toczyć aż mi zabiorą :)
    Jolu, pięknie u Ciebie, nawet z rozlaną wodą :) na moim bagienku też podtopy, bez łódki ani rusz.
    Serdeczności przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. To mogę wracać i pędzić na Mazury rozpoczynać sezon? Ulżyło mi,.....

    OdpowiedzUsuń
  16. Jolando, u Ciebie nawet wiosenne roztopy są niezwykle piękne!
    Więc Ciesz się wiosną i słoneczkiem.
    pozdrawiam wiosennie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepiękne zdjęcia, zwłaszcza te z błękitnym niebem :)

    OdpowiedzUsuń