jo-landia

Odgruzowujemy je powolutku, głaszczemy każdą cegłę, kamień, z namaszczeniem podchodzimy do nadgryzionej
zębem czasu deski, belki czy okucia.
Nie jest naszym zamiarem stworzenie skansenu, ale marzymy o stworzeniu własnego, niepowtarzalnego miejsca,
gdzie chętnie będzie wpadać nasza dzieciarnia z wnukami, nasi przyjaciele.
Gdzie przydomowy warzywniak roztaczać będzie zapach ziół i kopru, gdzie dzieciaki będą mogły biegać na bosaka
(a uwielbiają !) i zrywać owoce prosto z sadu;
gdzie wiejski ogród będzie przypominał moje dzieciństwo z Podlasia, w którym nie zabraknie malwy, niezapominajki,
smagliczki, floksów, goździków brodatych, etc.
Będę zbierała grzyby, robiła przetwory, nalewki, ... a w międzyczasie dekoracje ślubno-weselne, bo bez tego jednak
nie potrafiłabym żyć.

poniedziałek, 28 października 2013

Jesień na siedlisku i "Na Ogrodowej"

Dzień dobry.

Dzielę się z Wami swoją radością. Moje zdjęcie wyróżnione w konkursie Na Ogrodowej "Pochwal się plonami". Rozkładówka str. 12 i 13 e-magazynu "Jesień na Ogrodowej". Zdjęcie było na moim blogu tutaj. Link do e-magazynu na pasku bocznym, serdecznie zapraszam, również na blog "Na ogrodowej".


Miłe są takie malutkie sukcesy. Motywują.

Jesień rozgościła się na dobre. Rabaty kwiatowe porażone kilkakrotnie przymrozkami, ostatnie nasturcje, groszek pachnący to dawne wspomnienie. Tylko kobea na murze dalej kwitnie i pnie się ku niebu.



Ostatnie ciepłe weekendy, którymi cieszyły się u nas dzieciaki. Ostatni mecz, któremu kibicowały sierściuchy, zdobywanie bunkrów, wędrówki leśne.













 





Stara chata opustoszała, można było się wziąć za remont. Totalna destrukcja. Zwalane są stropy, pylica okropna.




Mąż skonstruował solidny stół ze starych belek.


Zabezpieczone i pomalowane są w końcu drzwi wejściowe do starej chaty. Dzięki mojej kochanej sąsiadce. Jesteśmy z nich bardzo dumne, bo efekt końcowy okazał się taki, jak sobie wymarzyłam.
Dla przypomnienia zdjęcie przed malowaniem.


 


 
 

Z części leciwego kołowrotka powstał wieszak na papier toaletowy oraz mały taborecik ze starych desek. Oczywiście dzieło wspólne z sąsiadką.
 



 
 
Przygotowałam też już na groby dekoracje, z dala od giełdy kwiatowej i wszelkich jej czarownych dodatków, choć podstawowe jakieś staram się na siedlisku mieć, nie jest łatwo o coś, co w dodatku byłoby efektowne przez jakiś czas na grobie. Miechunki i śnieguliczki tu pod dostatkiem,  a kobea znów obrodziła. Jakaś huba, stara decha, materiały budowlane, jak to przy remontach.
 





 
Do miłego Kochani.
jolanda



54 komentarze:

  1. Gratuluje wyroznienia, rzeczywiscie takie zdarzenia motywuja bardZo. A ja sie zachwycilam stara chata, jaka ona piekna i kiedys bedzie to prawdziwe cudo....pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stara chata to autentyczna staruszka, ale powolutku ją liftingujemy. Ja mam swój malutki Domek Ogrodnika, ale mąż uważa, że prawdziwy dom będzie w starej chacie.
      Dziękuję i również pozdrawiam

      Usuń
  2. Gratuluję Ci serdecznie. No i znów zachwycam się fotografiami.
    A nie masz Ty innych części kołowrotka niepotrzebnych? Może szpulkę lub skrzydełka. Bo mnie z kolei w starym tego brakuje, a on aż z Wołynia i gdyby dopasować skrzydełka ze szpulką, to i pośmigałby jeszcze całkiem dobrze.
    Serdeczności ślę Jolando

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pacjanie - szpulka jest, ale skrzydełka, hmmm, podpytam męża.
      Odezwę się w tym temacie, ale przypomnij się i Ty, gdybym zapomniała.
      Buziaki

      Usuń
    2. Przypomnę się z pewnością. Dziękuję

      Usuń
  3. Piękne te drzwi, będą mi się śniły po nocach! ;-) Gratulacje wyróżnienia, ale co tam zdjęcie - same przetwory są bajeczne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje ! :) Jolu! A wierzby zapierają dech w piersiach! Uwielbiam takie klimaty! Szkoda, że u mnie te cudne drzewa nie rosną :( ! U Ciebie jak zwykle pięknie... Pozdrawiam ciepło. S.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sunniva to zasadź te wierzby, one tak szybko rosną :) Aż mi się nie chce mi się wierzyć, że u Ciebie nie ma.
      Serdeczności

      Usuń
  5. Jolando u ciebie jak zwykle pięknie, w starej chacie klimat remontowy jak u nas :-)) tylko przestrzenie masz duuużo większe, będzie cudnie! bardzo podobają mi się przeróbki starych przedmiotów, sama lubię czasem podłubać i nadać nowe życie starym gratom :-). pozdrawiam - zielononoga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam Twój salon, pięknie się zapowiada.
      Dziękuję za odwiedziny, wiem, że jesteś mocno zajęta.
      Buziaki

      Usuń
  6. bardzo piękne wszystkie zdjęcia, gratuluję wyróżnienia!
    Wasze siedlisko pięknieje w oczach. Niedługo kupujemy piłę i mamy nadzieję, że wraz z tym magicznym zakupem nasze obejście też zacznie pięknieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Natali za miłe słowa. Przecież masz Odlotowy ogród !!!
      Muszę jednak przyznać, że to męża zasługa to piękno, no i sprzętów, które mu w tym pomagają. Bez tego można byłoby się zachetać.
      Buziaki

      Usuń
  7. Jolando gratuluję Tobie bardzo i wcale się nie dziwię że dostałaś wyróżnienie bo Twoje zdjęcia zawsze są cudne i podziwiam je nieustannie. Stroiki zrobiłaś przepiękne, nietuzinkowe , będą wyróżniać się .
    Już w trakcie remontu jest pięknie. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu, oj, słodzisz, kochana, słodzisz, miód na serce lejesz ...
      Cieszę się, że znajdujesz czas na wizytę u mnie.
      Uściski serdeczne

      Usuń
  8. Witaj. Sama nie wiem, od czego zacząć. Może od końca? Kocham Twoje wiązanki ( przecudne), drzwi ( jeszcze wzdycham), wszelkie odnowione przedmioty, podwórko, otoczenie, stół "mężowy" i bardzo serdecznie gratuluję wygranej w konkursie ogrodniczym. Zasłużyłaś tym zdjęciem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu - moja próżność nie ma granic, praw te komplementy na okrągło; możesz wpadać częściej?
      Dziękuję, dziękuję.
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  9. Uwielbiam zagladać do Ciebie i nacieszyć oczy:-))) I bardzo bym chciała przyjechać, zobaczyć i...sfotografować ( wiadomo po co:-))) ). I gratuluję serdecznie!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu - zapraszamy i ja, i Agnieszka. I jak znajdziesz odpowiednią ku temu porę przybywaj.

      Usuń
  10. Uczta dla oka te Twoje zdjęcia. Miło popatrzeć jak wiele się dzieje u zaprzyjaźnionej Blogowiczki....
    Oj będę zaglądać częściej.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  11. ...uśmiecham się kiedy patrzę na twój świat, piękny i taki sielankowy. Oj chyba za rok zapożyczę się a przyjadę, choć na pięć minut, żeby zobaczyć jak mieszkasz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, że dawno, dawno temu już WAS zapraszałam, zaproszenie otwarte.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  12. jolu, czy twoja doba ma na pewno tylko 24 godziny? coś mi się zdaje, że dłuższa jest. tyle zapału w tobie i energii!
    gratuluje wyróżnienia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuś tydzień po hurtowym przetwarzaniu NIC NIE ROBIŁAM, kompletnie NIC. Chyba się trochę zregenerowałam.
      Buziaki kochana

      Usuń
  13. serdecznie gratulujemy wyróżnienia. Zdjęcie bardzo klimatyczne. no i w ogóle pięknie u Ciebie. pozdrowionka serdeczne. ps a w tym wielkim słoju to ja lipę widzę?

    OdpowiedzUsuń
  14. Lipę suszoną. Czasem robimy lipną herbatkę z cytryną i słodzimy syropem lipnym. Zdrowa, pyszna i prześlicznie wyglądają zaparzone kwiaty lipy.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Mnie nie dziwi to wyróżnienie, bo Twoje zdjęcia są wyjątkowo piękne, jak obrazy ;)
    Stara chata jest pięknym domem, choć wymaga wiele pracy, ale... skąd my to znamy? ;-)) Takim domom oddaje się serce, trud, czas i pieniądze bez mrugnięcia okiem ;)
    Fajne Twoje zwierzaki, ale ten biały czupurek najzabawniejszy ;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stara chata ... oj, Wy to znacie z autopsji. Lubię oglądać Wasze zdjęcia, bo powracają wspomnienia nasze sprzed 2,5 roku. To była totalna ruina, poza stodołą. Ale widocznie widzieliśmy potencjał. Na szczęście. Trzymam za Was kciuki, wiem ile radości daje wprowadzanie życia w takie stare siedliska.
      Mój jest kot na zdjęciu. Czupurek Kiko (maltańczyk) najstarszego syna, yorkuś Tineczka kuzynostwa.
      Uściski

      Usuń
  16. Chwal się chwal, bo masz czym, wyróżnione zdjęcie jest śliczne. Twoje ozdoby na groby są oryginalne i bardzo ładne. Czy dalej u Ciebie biegają dwa pieski, a może wyjechały wraz z gośćmi. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jolu, jak zawsze przepięknie i niepowtarzalnie.
    Uściski slę

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne dekoracje i te w domu i te na groby.
    Pozdrawiam!
    m.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jolando, dech mi zaparło... jakie wszystko niezwykłe u Ciebie!
    I zdjęcia... i te cudne dwuskrzydłowe drzwi, moje zawsze najskrytsze, ale niestety nie spełnione marzenie... a stroik jaki niecodzienny, piękny, niezwykły.
    Wkładasz we wszystko serce... to widac i czuć... nawet na odległość.
    Piekne i urokliwe jest to Twoje siedlisko
    Uściski posyłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amelio - u Ciebie cuda się zdarzają, więc nie mów o nie spełnionych marzeniach :)
      Tak, kochamy to miejsce, jest piękne, ale roboty jeszcze, że ho, ho.
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  20. Gratuluję! Należało CI się :)
    A cała reszta jak zwykle cudna..

    OdpowiedzUsuń
  21. Podziwiam, gratuluję, pozdrawiam. Stół z dech przepiękny, taboret też, że o drzwiach nie wspomnę.
    Brawooo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki zapracowana Kobieto. Warzywnik skopany?
      Pozdrawiam

      Usuń
  22. Piękne zdjęcie konkursowe, a stół naprawdę solidny! Posłuży na długo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stół jeszcze trzeba zabezpieczyć, to może dłużej posłuży.

      Usuń
  23. No to jeszcze my : ) GRATULUJEMY i POZDRAWIAMY !!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Zasłużyłaś na wyróżnienie, nie tylko za plony; każda kompozycja kwiatowa to gotowy obraz; jesteś bardzo utalentowana, i sąsiedztwo też wyjątkowe; takie pomysły z niepotrzebnych rzeczy; pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Piekne plony, lipa? Gratuluje publikacji:)
    Drzwi magiczne, stol takoz.
    U sasiadki spedzilam kilka wieczorow-ogladajac, podgladajac, podziwiajac:)

    Twe kwiatowe stroiki- zachwycajace;) Sciskam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ach te drzwi..są piękne:) po malowaniu odzysały swój czar:) fajnie mieć taką sąsiadkę.
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  27. Trafiłam do magicznego miejsca :))
    jeśli pozwolisz rozgoszczę się na dłużej :)
    buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
  28. Gratuluję sukcesu :) cieszą takie rzeczy, cieszą :) a mnie najbardziej cieszy, to, że ludzie są zadowoleni, bo jak są zadowoleni, to świat wydaje im się lepszy, a jeśli myśli tak większość ludzi, to zauważają, że świat faktycznie jest wspaniały :)))

    gratuluję również udanej renowacji drzwi :) wiem jaka to żmudna i momentami niewdzięczna praca, ale efekt końcowy później zawsze mówi: było warto :)

    przesyłam Tobie i sąsiadce ciepło na jesienne dni :)
    serdeczne pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Drzwi wyszły cudnie, u nas niestety takich nie było, a może były ale my nic o tym nie wiemy:) Bardzo dużo pracy przy remoncie, jednak wszystko cieszy, choć nieraz nie ma siły rękami ruszyć :) Ozdoby piękne i niepowtarzalne przez to widać, że Twoje Jolu. Tak jak i zdjęcia. Stół wspaniały, solidny. Uściski i serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękne zdjęcia ;)

    carlyyy-m.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Nagroda w pełni zasłużona, gratuluję Joluś!

    OdpowiedzUsuń
  32. Wiesz od dzisiaj będę Twoim stałym gościem w siedlisku -niczym Twoja sąsiadka -choć jestem na drugim końcu Polski. .Jestem pod ogromnym,OGROMNYM wrażeniem -wkładu pracy,pomysłu...etc...Do tego wszędzie wszechobecne kwiaty ,patyki-tak jak kocham .Fajnie ze Cię znalałam w tym blogowym gąszczu.Ciepło pozdrawiam-aga

    OdpowiedzUsuń