Dzień dobry.
Dzielę się z Wami swoją radością. Moje zdjęcie wyróżnione w konkursie Na Ogrodowej "Pochwal się plonami". Rozkładówka str. 12 i 13 e-magazynu "Jesień na Ogrodowej". Zdjęcie było na moim blogu tutaj. Link do e-magazynu na pasku bocznym, serdecznie zapraszam, również na blog "Na ogrodowej".Miłe są takie malutkie sukcesy. Motywują.
Jesień rozgościła się na dobre. Rabaty kwiatowe porażone kilkakrotnie przymrozkami, ostatnie nasturcje, groszek pachnący to dawne wspomnienie. Tylko kobea na murze dalej kwitnie i pnie się ku niebu.
Ostatnie ciepłe weekendy, którymi cieszyły się u nas dzieciaki. Ostatni mecz, któremu kibicowały sierściuchy, zdobywanie bunkrów, wędrówki leśne.
Stara chata opustoszała, można było się wziąć za remont. Totalna destrukcja. Zwalane są stropy, pylica okropna.
Mąż skonstruował solidny stół ze starych belek.
Zabezpieczone i pomalowane są w końcu drzwi wejściowe do starej chaty. Dzięki mojej kochanej sąsiadce. Jesteśmy z nich bardzo dumne, bo efekt końcowy okazał się taki, jak sobie wymarzyłam.
Dla przypomnienia zdjęcie przed malowaniem.
Z części leciwego kołowrotka powstał wieszak na papier toaletowy oraz mały taborecik ze starych desek. Oczywiście dzieło wspólne z sąsiadką.
Przygotowałam też już na groby dekoracje, z dala od giełdy kwiatowej i wszelkich jej czarownych dodatków, choć podstawowe jakieś staram się na siedlisku mieć, nie jest łatwo o coś, co w dodatku byłoby efektowne przez jakiś czas na grobie. Miechunki i śnieguliczki tu pod dostatkiem, a kobea znów obrodziła. Jakaś huba, stara decha, materiały budowlane, jak to przy remontach.
Do miłego Kochani.
jolanda
Gratuluje wyroznienia, rzeczywiscie takie zdarzenia motywuja bardZo. A ja sie zachwycilam stara chata, jaka ona piekna i kiedys bedzie to prawdziwe cudo....pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńStara chata to autentyczna staruszka, ale powolutku ją liftingujemy. Ja mam swój malutki Domek Ogrodnika, ale mąż uważa, że prawdziwy dom będzie w starej chacie.
UsuńDziękuję i również pozdrawiam
Gratuluję Ci serdecznie. No i znów zachwycam się fotografiami.
OdpowiedzUsuńA nie masz Ty innych części kołowrotka niepotrzebnych? Może szpulkę lub skrzydełka. Bo mnie z kolei w starym tego brakuje, a on aż z Wołynia i gdyby dopasować skrzydełka ze szpulką, to i pośmigałby jeszcze całkiem dobrze.
Serdeczności ślę Jolando
Pacjanie - szpulka jest, ale skrzydełka, hmmm, podpytam męża.
UsuńOdezwę się w tym temacie, ale przypomnij się i Ty, gdybym zapomniała.
Buziaki
Przypomnę się z pewnością. Dziękuję
UsuńPiękne te drzwi, będą mi się śniły po nocach! ;-) Gratulacje wyróżnienia, ale co tam zdjęcie - same przetwory są bajeczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie.
UsuńPozdrawiam
Gratulacje ! :) Jolu! A wierzby zapierają dech w piersiach! Uwielbiam takie klimaty! Szkoda, że u mnie te cudne drzewa nie rosną :( ! U Ciebie jak zwykle pięknie... Pozdrawiam ciepło. S.
OdpowiedzUsuńSunniva to zasadź te wierzby, one tak szybko rosną :) Aż mi się nie chce mi się wierzyć, że u Ciebie nie ma.
UsuńSerdeczności
Jolando u ciebie jak zwykle pięknie, w starej chacie klimat remontowy jak u nas :-)) tylko przestrzenie masz duuużo większe, będzie cudnie! bardzo podobają mi się przeróbki starych przedmiotów, sama lubię czasem podłubać i nadać nowe życie starym gratom :-). pozdrawiam - zielononoga
OdpowiedzUsuńWidziałam Twój salon, pięknie się zapowiada.
UsuńDziękuję za odwiedziny, wiem, że jesteś mocno zajęta.
Buziaki
bardzo piękne wszystkie zdjęcia, gratuluję wyróżnienia!
OdpowiedzUsuńWasze siedlisko pięknieje w oczach. Niedługo kupujemy piłę i mamy nadzieję, że wraz z tym magicznym zakupem nasze obejście też zacznie pięknieć.
Dzięki Natali za miłe słowa. Przecież masz Odlotowy ogród !!!
UsuńMuszę jednak przyznać, że to męża zasługa to piękno, no i sprzętów, które mu w tym pomagają. Bez tego można byłoby się zachetać.
Buziaki
Jolando gratuluję Tobie bardzo i wcale się nie dziwię że dostałaś wyróżnienie bo Twoje zdjęcia zawsze są cudne i podziwiam je nieustannie. Stroiki zrobiłaś przepiękne, nietuzinkowe , będą wyróżniać się .
OdpowiedzUsuńJuż w trakcie remontu jest pięknie. Pozdrawiam cieplutko.
Marysiu, oj, słodzisz, kochana, słodzisz, miód na serce lejesz ...
UsuńCieszę się, że znajdujesz czas na wizytę u mnie.
Uściski serdeczne
Witaj. Sama nie wiem, od czego zacząć. Może od końca? Kocham Twoje wiązanki ( przecudne), drzwi ( jeszcze wzdycham), wszelkie odnowione przedmioty, podwórko, otoczenie, stół "mężowy" i bardzo serdecznie gratuluję wygranej w konkursie ogrodniczym. Zasłużyłaś tym zdjęciem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu - moja próżność nie ma granic, praw te komplementy na okrągło; możesz wpadać częściej?
UsuńDziękuję, dziękuję.
Pozdrawiam cieplutko
Uwielbiam zagladać do Ciebie i nacieszyć oczy:-))) I bardzo bym chciała przyjechać, zobaczyć i...sfotografować ( wiadomo po co:-))) ). I gratuluję serdecznie!
OdpowiedzUsuńAsia
Asiu - zapraszamy i ja, i Agnieszka. I jak znajdziesz odpowiednią ku temu porę przybywaj.
UsuńUczta dla oka te Twoje zdjęcia. Miło popatrzeć jak wiele się dzieje u zaprzyjaźnionej Blogowiczki....
OdpowiedzUsuńOj będę zaglądać częściej.
Pozdrowionka
Dziękuję Aniu, zapraszam.
UsuńUściski
...uśmiecham się kiedy patrzę na twój świat, piękny i taki sielankowy. Oj chyba za rok zapożyczę się a przyjadę, choć na pięć minut, żeby zobaczyć jak mieszkasz...
OdpowiedzUsuńPamiętam, że dawno, dawno temu już WAS zapraszałam, zaproszenie otwarte.
UsuńPozdrawiam serdecznie
jolu, czy twoja doba ma na pewno tylko 24 godziny? coś mi się zdaje, że dłuższa jest. tyle zapału w tobie i energii!
OdpowiedzUsuńgratuluje wyróżnienia:)
Ewuś tydzień po hurtowym przetwarzaniu NIC NIE ROBIŁAM, kompletnie NIC. Chyba się trochę zregenerowałam.
UsuńBuziaki kochana
serdecznie gratulujemy wyróżnienia. Zdjęcie bardzo klimatyczne. no i w ogóle pięknie u Ciebie. pozdrowionka serdeczne. ps a w tym wielkim słoju to ja lipę widzę?
OdpowiedzUsuńLipę suszoną. Czasem robimy lipną herbatkę z cytryną i słodzimy syropem lipnym. Zdrowa, pyszna i prześlicznie wyglądają zaparzone kwiaty lipy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Mnie nie dziwi to wyróżnienie, bo Twoje zdjęcia są wyjątkowo piękne, jak obrazy ;)
OdpowiedzUsuńStara chata jest pięknym domem, choć wymaga wiele pracy, ale... skąd my to znamy? ;-)) Takim domom oddaje się serce, trud, czas i pieniądze bez mrugnięcia okiem ;)
Fajne Twoje zwierzaki, ale ten biały czupurek najzabawniejszy ;)
Pozdrawiam serdecznie
Stara chata ... oj, Wy to znacie z autopsji. Lubię oglądać Wasze zdjęcia, bo powracają wspomnienia nasze sprzed 2,5 roku. To była totalna ruina, poza stodołą. Ale widocznie widzieliśmy potencjał. Na szczęście. Trzymam za Was kciuki, wiem ile radości daje wprowadzanie życia w takie stare siedliska.
UsuńMój jest kot na zdjęciu. Czupurek Kiko (maltańczyk) najstarszego syna, yorkuś Tineczka kuzynostwa.
Uściski
Chwal się chwal, bo masz czym, wyróżnione zdjęcie jest śliczne. Twoje ozdoby na groby są oryginalne i bardzo ładne. Czy dalej u Ciebie biegają dwa pieski, a może wyjechały wraz z gośćmi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGiguś pieski wyjechały.
UsuńDziękuję za uznanie:)
Jolu, jak zawsze przepięknie i niepowtarzalnie.
OdpowiedzUsuńUściski slę
Odwzajemniam uściski.
UsuńWszystkiego dobrego.
Piękne dekoracje i te w domu i te na groby.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
m.
Witam serdecznie, dziękuję, pozdrawiam.
UsuńJolando, dech mi zaparło... jakie wszystko niezwykłe u Ciebie!
OdpowiedzUsuńI zdjęcia... i te cudne dwuskrzydłowe drzwi, moje zawsze najskrytsze, ale niestety nie spełnione marzenie... a stroik jaki niecodzienny, piękny, niezwykły.
Wkładasz we wszystko serce... to widac i czuć... nawet na odległość.
Piekne i urokliwe jest to Twoje siedlisko
Uściski posyłam!
Amelio - u Ciebie cuda się zdarzają, więc nie mów o nie spełnionych marzeniach :)
UsuńTak, kochamy to miejsce, jest piękne, ale roboty jeszcze, że ho, ho.
Pozdrawiam cieplutko
Gratuluję! Należało CI się :)
OdpowiedzUsuńA cała reszta jak zwykle cudna..
Kamciu - dzięki, dzięki. Pa
UsuńPodziwiam, gratuluję, pozdrawiam. Stół z dech przepiękny, taboret też, że o drzwiach nie wspomnę.
OdpowiedzUsuńBrawooo!
Dzięki zapracowana Kobieto. Warzywnik skopany?
UsuńPozdrawiam
Piękne zdjęcie konkursowe, a stół naprawdę solidny! Posłuży na długo:)
OdpowiedzUsuńStół jeszcze trzeba zabezpieczyć, to może dłużej posłuży.
UsuńNo to jeszcze my : ) GRATULUJEMY i POZDRAWIAMY !!!
OdpowiedzUsuńZasłużyłaś na wyróżnienie, nie tylko za plony; każda kompozycja kwiatowa to gotowy obraz; jesteś bardzo utalentowana, i sąsiedztwo też wyjątkowe; takie pomysły z niepotrzebnych rzeczy; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiekne plony, lipa? Gratuluje publikacji:)
OdpowiedzUsuńDrzwi magiczne, stol takoz.
U sasiadki spedzilam kilka wieczorow-ogladajac, podgladajac, podziwiajac:)
Twe kwiatowe stroiki- zachwycajace;) Sciskam:)
Ach te drzwi..są piękne:) po malowaniu odzysały swój czar:) fajnie mieć taką sąsiadkę.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Trafiłam do magicznego miejsca :))
OdpowiedzUsuńjeśli pozwolisz rozgoszczę się na dłużej :)
buziaki :**
Gratuluję sukcesu :) cieszą takie rzeczy, cieszą :) a mnie najbardziej cieszy, to, że ludzie są zadowoleni, bo jak są zadowoleni, to świat wydaje im się lepszy, a jeśli myśli tak większość ludzi, to zauważają, że świat faktycznie jest wspaniały :)))
OdpowiedzUsuńgratuluję również udanej renowacji drzwi :) wiem jaka to żmudna i momentami niewdzięczna praca, ale efekt końcowy później zawsze mówi: było warto :)
przesyłam Tobie i sąsiadce ciepło na jesienne dni :)
serdeczne pozdrawiam :)
Drzwi wyszły cudnie, u nas niestety takich nie było, a może były ale my nic o tym nie wiemy:) Bardzo dużo pracy przy remoncie, jednak wszystko cieszy, choć nieraz nie ma siły rękami ruszyć :) Ozdoby piękne i niepowtarzalne przez to widać, że Twoje Jolu. Tak jak i zdjęcia. Stół wspaniały, solidny. Uściski i serdeczności :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńcarlyyy-m.blogspot.com
Nagroda w pełni zasłużona, gratuluję Joluś!
OdpowiedzUsuńWiesz od dzisiaj będę Twoim stałym gościem w siedlisku -niczym Twoja sąsiadka -choć jestem na drugim końcu Polski. .Jestem pod ogromnym,OGROMNYM wrażeniem -wkładu pracy,pomysłu...etc...Do tego wszędzie wszechobecne kwiaty ,patyki-tak jak kocham .Fajnie ze Cię znalałam w tym blogowym gąszczu.Ciepło pozdrawiam-aga
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wierzby...
OdpowiedzUsuń