W imieniu swoim i Zosi Wojciechowskiej zapraszam:
Program seminarium tutaj.
jolanda
Ogród, który leczy - czyli co to jest hortiterapia napisano Na Ogrodowej.
O leczniczym ogrodzie można również poczytać tutaj.
Będę miała mały wkład w to przedsięwzięcie, razem z sąsiadką chcemy przekonać, że listopadowy ogród może być pełen życia i radości. Jest to nasz akces charytatywny.
Program seminarium tutaj.
jolanda
wprawdzie i u mnie mazury, ale z drugiego końca. troche daleko.
OdpowiedzUsuńuściski, jolu
Ewuś i tak mam nadzieję, że się spotkamy :)
UsuńListopadowy pełen życia? Przekonuj mnie. Nie przekonasz! Nie, nie, nie, dla mnie życie w ogrodzie zaczyna się najwcześniej pod koniec lutego, jak się zdarzy taki luty.
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Oj wiem, że nie dasz się przekonać, niestety, Ty Gaju jesteś twardy orzech. Niemniej postaramy się chociaż zaciekawić :)
UsuńPozdravka
Szkoda, ze to tak daleko ode mnie. Może bym uwierzyła, że listopad też może być ładny :)
OdpowiedzUsuńNa Mazurach zawsze jest pięknie :)
UsuńNo a mnie tam teraz ani widu ani słychu. Też jestem zdania, że ogród może być piękny o każdej porze roku. Widziałam w programie Maja w ogrodzie, jak nawet chochoły osłaniające krzewy można cudnie zrobić, żeby były ozdobą przez zimę.
OdpowiedzUsuńMnemo dawaj do mnie, u mnie w kozie się pali, cieplutko ... i pomożesz w przekonywaniu, że ogród listopadowy jest piękny.
UsuńBuziaki
Ciekawy temat! ale wierze ,ze w listopadzie tez moze byc pieknie, szczegolnie jak sie ma roslinki z owocami roznokolorowymi, jak pisze Mnemosyne chocholy moga byc przepiekne, jakies iglaki..jest pole do popisu. A ze ogrod spelnia role terapii w to wierze na 100%. Powodzeniia zycze!
OdpowiedzUsuńTo, że ogród to cudowny uzdrowiciel, trzeba uświadamiać innym.
UsuńDziękuję i pozdrawiam
Nam się wydaje że większość seminariów (szczególnie tych płatnych) służy jednemu celowi. W tym przypadku wiadomym jest że ogród leczy (a przynajmniej powinien) jednak obserwując nasze społeczeństwo niektórym konieczne jest seminarium aby dowiedzieć się że 2+2=4.
OdpowiedzUsuńPrzepraszamy za może zbyt wprost nazywanie rzeczy, ale taką mamy opinię szczególnie gdy widzimy aż tak dłuuuuugą listę tych którzy muszą uwiarygadnieć dane przedsięwzięcie.
Pozdrawiamy : )
Oj nie odrobiło się lekcji ... Potrzebni są tacy, którzy właśnie zajmą się uświadamianiem społeczeństwa i zgłebianiem wiedzy na ten temat, bo u nas w Polsce to jednak novum jeszcze.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Oj coś nam się wydaje że novum dla ,,warszawiaków'' : )))a właściwie nam się nie wydaje robiąc to co robimy i żyjąc w taki a nie inny sposób miewamy głównie ,,miejskich''gości i odwiedzających. Tak to oni dziwią się rzeczom starym jak świat. Ostatnie kilkadziesiąt lat w tym kraju owe towarzystwo się ,,odchamiało'' a teraz na siłę chcą wracać do natury : )))
UsuńZaintrygował mnie ogród który może być w listopadzie pełen życia i radości. Fajnie że uczestniczysz w tym seminarium bo będą zapewne zdjęcia. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMarysiu kochana jesteś, tak, zdjęcia będą.
UsuńBuziaki
Chętnie zobaczyłabym Twój ogród nawet listopadowy. Może chociaż zdjęcia nam zapodasz.
OdpowiedzUsuńU mnie pelargonie jeszcze kwitną przepięknie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ivonn - u mnie cały mur zarósł kobeą, jeszcze mnóstwo pąków kwiatowych i kwiatów, choć mało wybarwionych.
UsuńPrezentowany ogród będzie z okolicznej wsi, nie mój :(
Pozdrawiam
Pamiętajmy o ogrodach,przecież z tamtąd przyszliśmy.....
OdpowiedzUsuńlistopadowy tez może być ładny nasz ogród.
Oczywiście.
UsuńSerdeczności
Jak sadzilam cebulki, to dzdzownice tanczyly pod ziemia, wisienka nadal kwitnie, kalina tez..Mj ogrod w listopadzie wcale nie jest martwy;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie inicjatywy i szczerze wierze, w uzdrawiajaca moc ogrodwo.Buziaki:)
Czekam na fotorelację z niecierpliwością.Niech moc ogrodów będzie z nami :) Ślę serdeczności
OdpowiedzUsuń