Dzisiaj na dobry dzień przesyłam Wam kochani świeże bukiety prosto z warzywnika.
Przetworów ciąg dalszy i innych prac się nawarstwiło, dlatego króciutko.
A że na fasolę przyszła kolej przerabiania, musiałam prędko zrobić kompozycje, bo chodziły mi po głowie już dawno. No teraz to warzywa cuda niewidy, żal coś nie zrobić, by oczy cieszyło.
Fasola mało, że jadalna, to kolorowa niczym rajski ptak, albo powyginana w chińskie "S", kalarepa w barwie buraka ... cuda, Panie, cuda ...
Pa, buziaki
jolanda
Twoje bukiety ciągle mnie zachwycają. Jak pięknie skomponowałaś różową fasolkę z różowymi kwiatami, fioletową z fioletowymi, słoneczniki chyba z dyniami no i garniec z ...nie mogę dokładnie dojrzeć ale myślę że to owies.Przyjemnej pracy przy przetworach i ślę uściski!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńUczta dla oczu !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Piękne te kwiatowo warzywne kompozycje!!!
OdpowiedzUsuńSuper :)
Śliczne te kompozycje. Jestem oczarowana. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe, cudowne, jak z Holenderskich XVIII wiecznych płócien.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiamy :)
Dawno mnie nie było więc wyczytałam poprzednie posty. Widzę, że pracy masz dużo ale wszystko pięknie Ci porosło aż przyjemnie patrzeć, kompozycje cudowne.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne. Co za pomysły. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twój artystyczny zmysł. Mam taką fasolę, ale do tej pory ją tylko jadłam:)Potrafisz zainspirować człowieka. Serdeczności ślę:)
OdpowiedzUsuńChylę czoła, zdolna kobieto, mam taką samą fasolkę, ale nie przyzszło mi do głowy zrobić z niej bukietu ;-) Urocze kompozycje ;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń...piękne...
OdpowiedzUsuńO mamuniu rewelacyjne bukiety! Cudne kompozycje. A klosz z siatki też niczego sobie.
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam :)
Kolorowo i obficie, niech się darzy aż do jesieni:)
OdpowiedzUsuńNie przyszło mi nawet do głowy, że strączki fasoli mogą być dodatkiem do pięknych ozdób :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje kompozycje i Twoją pomysłowość.
OdpowiedzUsuńDo dziś pamiętam jabłka dekorujące balot słomy (siana?), chciałam wtedy wybiec z domu i robić podobne rzeczy, ale oczywiście zostałam przed ekranem i na tym się mój zapał skończył ... :)
Fasolka z kapiącą różową farbą, fantastyczna!
Pozdrowienia!
Cudnie pomyślane i precyzyjnie wykonane. Nawet płatek słonecznika upadł doskonale. Pozdrawiam uśmiecham się do nich:-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie o Tobie myślałam i patrzę: jest nowy post.
OdpowiedzUsuńDawno tu nie wpadałam, ale troszkę problemów miałam i wciąż niestety mam, o czym być może czytałaś u mnie.
Kompozycje bardzo piękne, bardzo nowoczesne, ale i tak najbardziej podoba mi się ostatnia. Fantastycznie też wygląda zestawienie fioletowej kalarepy z fasolą, też mam taką kalarepę, kolor wręcz fascynujący. Cudowne rzeczy tworzy Matka Natura, a Ty pięknie je wykorzystujesz - świetny z Was artystyczny duet.
Pozdrawiam ciepło!
Piękne kompozycje i faktycznie wyrosły Ci dziwolążne warzywa ( ta fasola). Zazdroszczę (tak dobrodusznie) kwiatów, które dała kobea, moja małpa, wielka jest ,ale kwiatki to 3 na niej widziałam.
OdpowiedzUsuńDalas wyraz Twojej niesamowitej kreatywnosci, bardzo udane , niezwykle bukiety. Mobilizuja mnie do podobnych prob..zdolnas! sciskam serdecznie
OdpowiedzUsuńnosz fasolowe kompozycj pierwszy raz widze - super. dla mnie z burakiem poproszę ;-)
OdpowiedzUsuńI znów zaparło mi dech z wrażenia!!! Powinnaś zgłosić swoje plony do konkursu Na Ogrodowej!!!
OdpowiedzUsuńJolu, u Ciebie jak zawsze arcydzieła!
OdpowiedzUsuńNie moge sie napatrzec na Twoje bukiety.
OdpowiedzUsuńChcialabym tak umiec:))
Sciskam.
Wow super super Jolando!!!
OdpowiedzUsuń