Ubiegłoroczne moherowe berety w końcu wypalone i pomalowane, dzieło dalszej sąsiadki;
I szpulki na koronki, jeszcze nie skończone, ale chyba se poczekają, bo inne projekty chodzą mi po głowie.
I mała paterka z transferem ptaszkowym i sznurkowym jajem, no w końcu wiosenna wielkanoc się zbliża.
I kura wiosenna, którą rzeźbiłam i dziś skończyłam. Miał być zajączek ze starego drewna, ale moja sąsiadka zaczęła ... kurę, no i zrobiłyśmy kury.
Forma z tektury, klej wikol i gazety, potem gips, na to akryl biały i wosk brązowy, na wybrane elementy crack. Chciałam białą kurę z czerwonym grzebieniem, czerwonymi skrzydełkami w białe kropki, ale ... nie odważyłam się.
I cracki bliżej:
Czy moja kura powinna mieć oczy? Bo jakoś pomysłu na nie nie mam.
I zakwitły już jabłonie ... u mnie w wazonie.
Do miłego
jolanda
I mała paterka z transferem ptaszkowym i sznurkowym jajem, no w końcu wiosenna wielkanoc się zbliża.
I kura wiosenna, którą rzeźbiłam i dziś skończyłam. Miał być zajączek ze starego drewna, ale moja sąsiadka zaczęła ... kurę, no i zrobiłyśmy kury.
Forma z tektury, klej wikol i gazety, potem gips, na to akryl biały i wosk brązowy, na wybrane elementy crack. Chciałam białą kurę z czerwonym grzebieniem, czerwonymi skrzydełkami w białe kropki, ale ... nie odważyłam się.
I cracki bliżej:
Czy moja kura powinna mieć oczy? Bo jakoś pomysłu na nie nie mam.
I zakwitły już jabłonie ... u mnie w wazonie.
Do miłego
jolanda
Z tymi jabłoniami kwitnącymi to jakaś wtopa :)
OdpowiedzUsuńKura piękna - może mieć oko przymknięte co go nie widać, może mieć czarne małe, jak najmniejsze ziarenko pieprzu :)
Gwoli wyjaśnienia dopisałam, że zakwitły w wazonie:)
UsuńPozdrawiam
Nic tylko chciałoby się powielać te Wasze pomysły. Ja też chce TAKĄ sąsiadkę, nie można jej sklonować?? Mnie się kura podoba taka jaka jest, ale malutkie kurze oczko?? No nie wiem, przyklej jej jakiś papierek i zobacz jak z okiem będzie wyglądać.
OdpowiedzUsuńZobaczę jutro z tymi okami.
UsuńSąsiadki wsie zdolne, nakręcamy się nawzajem.:)
Może jakiś letni twórczy weekend zaplanujemy?
To dobry pomysł, do lata w sumie już bliżej niż dalej:))
Usuń:)
UsuńSzkoda, że u mnie nie ma takich twórczych sąsiadek. Cudne prace.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Normalnie zagłębie:)
UsuńPóźniej siedzi się w grządkach i z lubością wyrywa na okrągło chwasty.
...kurcze u mnie też nikt nie tworzy, a szkoda chętnie bym się przyłączył. Naprawdę zakwitły Ci jabłonie???
OdpowiedzUsuńJak nie tworzy? Oglądałam prace Połówki:)
UsuńNaprawdę kwitną jabłonie w WAZONIE.
Urocze drobiazgi, i świetne, inspirujące sąsiedztwo, to prawdziwy skarb, i widać, że nie nudzisz się, bo ciągle tworzysz coś nowego; kwitnąca gałązka jabłoni pełna nadziei na wiosnę, dla nas, mocno zasypanych; pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMarysiu - na Mazurach widoki podobne były pod koniec ub. tygodnia. Dziś znowu śnieży i już się boję zasp, bo wiatr mało głowy nie urwie, a jego odgłosy świszczące nie nastrajają optymistycznie, brr :(
UsuńWszystko mi się podoba!
OdpowiedzUsuńMoże spróbuję taką kurę poczynić, jako fanka kur? :)
POwodzenia:)
UsuńSprobuję zrobić taką kurę ale tak naprawdę to zazdroszczę ci tokarki do drewna no i samej umiejetności posługiwania się nią.A tak w ogóle nie odsprzedałabyś ze dwa takie swieczniki drewniane? Chciałam kupić na allegro ale własciwie nie ma.
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym je pomalować jakąś farbą.Pozdrawiam bardzo ciepło z zasypanej w-wy. Danka
Nie myślałam żeby robić na sprzedaż:(
UsuńA z tokarką dopiero się zaprzyjaźniam.
Śliczne jest to wszystko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKury takiej chce mi się. Glinę mam, ale czas nie jest z gumy. Narzekać jednak nie mogę, bo ciągle coś robię. Ale to tylko chleby, sery i kłębki wełniane. Piękne wszystko. A ja na koronki wykorzystuję szpulki starego kołowrotka, bo mi w nim pedał Panowie z Mazur urwali i czeka na zmiłowanie, a że jest bardzo zabytkowy, nie chcę go naprawiać byle jak. Serdecznie pozdrawiam spod śniegowej pierzynki grubości 45 cm
OdpowiedzUsuńPodziwiam za te chlebki i serki:)
UsuńU nas wiater mało łba nie urwie:(
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPIĘKNA KURKA, NAWET BEZ ÓCZ:))) Też chcę taką umieć zrobić!:( Poproszę o szybki kursik:)
OdpowiedzUsuń1/ forma z kartonu - korpus wg własnej fantazji
Usuń2/ wikol z wodą (pół na pół lub rzadszy), kawałki gazet i oklejasz kilka warstw
3/ grzebień, dziób i skrzydełka wycięte z kartonu przykleiłam do korpusu (ja akurat użyłam plastra opatrunkowego)
4/ na wysuszoną formę kury z gazety kładziesz zaprawę gipsową (dłużej schnący gips), trochę szpachelką, trochę pędzlem; zagipsowane i skrzydełka, i dziób, i grzebień;
moja forma z kartonu została, zagipsowałam ją, nie wyjmowałam, dodatkowo usztywniłą mi kurę.
5/kura przed gipsowaniem przykręcona została do drewnianej podstawki, którą zabezpieczyłam przed ubrudzeniem
6/ gipsowałam dwukrotnie, bardziej gładką powierzchnię zostawiłam na doklejanych detalach
7/ dobrze przesuszoną kurę pomalowałam akrylową białą farbą (tu akuratnie Śnieżką), na grzebień i dziób położyłam crack dwuskładnikowy, na skrzydełka jednoskładnikowy) - ale to nie jest przecie konieczne - później zawoskowałam mocno woskami, brązowy, jak było za ciemno to ścierałam bezbarwnym i rozbielałam białym, ale ja tak mam;
wypolerowana przypomina alabaster;
tak zrobiłam całą ścianę w łazience, jest cudowna:)
Powodzenia
Ja bym kurę zostawiała taka, jak jest. Moherowe berety są swietne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie powinna mieć oczu.
OdpowiedzUsuńCo do ceramiki to jestem wybredna, ale kura jest BOSKA, CUDNA!
Pozdrawiam ciepło!
Wow, dziękuję, sam Autorytet pochwalił:)
UsuńPrzeeeecudna!!! Ta kura!!!
OdpowiedzUsuńDzięki, że wpadasz, a przecież wiem, jak krucho masz z czasem.
UsuńBuziaki:)
Bardzo fajny pomysł z tą kurą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, mi podoba się Twój malunek wiosenny:)
UsuńW kwestii ócz - polecam bardzo znaną firmę z Wawy -Bracia Darscy s.c.
OdpowiedzUsuńJedyne co to musisz wykonać minimum pięćdziesiąt takich kur .najmiejsze opakowanie oczu to 50 par
Pzdr
HD
Jeszcze w kwestii gałązek jabłoni , na tylnym siedzeniu chryslera nie chcą zakwitnąć
OdpowiedzUsuńHD
Kochanie, w śmietniku bym se znalazła, jakbym potrzebowała.
UsuńDla mnie wszystko zawsze zakwita:)
Kura jak marzenie! Gdacze? Bo jaja zniosła, jak widzę.
OdpowiedzUsuńDopiero dzisiaj ma towarzystwo koguta, ale jakiś mały ... za to czupurny:)
Usuńpięknie sobie urozmaicasz czas do wiosny...
OdpowiedzUsuńja tylko narzekam.
wiesz, jestem taka baba co siedzi na kanapie i ma za złe....
usciski:)
Uwielbiam Cię, wiesz?
UsuńBuziaki
to się natoczyłaś :DDDDD
OdpowiedzUsuńciekawi mnie jakie projekty masz w głowie ;)